Za dużo chcemy , a za mało robimy , żeby to zrealizować..
Po zjedzonej kolacji ja razem z mamą Piotrka posprzątaliśmy ze stołu a po chwili dołączyliśmy do chłopaków którzy siedzieli w salonie.
- A więc Michasia opowiedz nam coś o sobie - zaczął tata Piotrka
- A co chciałby pan wiedzieć? - zapytałam i uśmiechnęłam się.
W głębi duszy nie chciałam opowiadać o sobie.. Co mam i powiedzieć? Że miałam próby samobójcze , że się cięłam że rodzice chcieli wysłać mnie do psychiatryka? W moim życiu nic się nie działo pozytywnego oprócz poznania Piotrka i zajścia w ciążę.
- Misia chodź pokażę Ci mój pokój - wyrwał mnie z przemyśleń Piotrek.
Byłam mu tak cholernie wdzięczna że uratował mnie od tego. Złapał ze rękę i zaprowadził do swojego pokoju.
- Dziękuję - powiedziałam gdy tylko przekroczyłam próg jego pokoju
- Widziałem że nie chcesz o tym gadać - powiedział i usiadł obok mnie
- Jesteś cudowny wiesz? - zaśmiałam się
- Ohh wiem - powiedział i cmoknął mnie - A co z domem? Trzeba czegoś poszukać. Mały niedługo będzie na świecie a my nie możemy mieszkać z Tobiaszem - powiedział
- Tak wiem. Porozmawiam z rodzicami czy mogli pożyczyć mi pieniądze albo wziąć na siebie kredyt a ja bym im co miesiąc oddawała - powiedziałam
- Misia ja Cię błagam - jęknął mój kochany
- A co? - zapytałam
- To facet musi zapewnić dom swojej rodzinie. Zostaw to mnie. - powiedział stanowczo
- Nie będziesz brać na sobie wszystkich kosztów! - powiedziałam zła
- Ty się mamuśka nie denerwuj tatuś sobie poradzi - powiedział Piotrek i położył głowę na moim brzuszku
Po pokoju rozległo się pukanie.
- Proszę! - krzyknął Piter i usiadł.
- Mamy coś dla was - w pokoju zobaczyliśmy mamę i tatę Piotrka
Podała nam torebeczkę z prezentem. Ze środka wyciągnęłam małe buciki. Uśmiechnęłam się pod nosem.
- Pierwsze budziki Piotrusia - uśmiechnęła się
- Dziękuję. - powiedziałam i przytuliłam się do państwa Pawlickich
Oni zostawili nas samych a ja przyglądałam się bucikom. Podniosłam koszulkę i przyłożyłam je do brzucha.
- Chyba mu się podobają bo zaczął kopać - zaśmiałam się pod nosem.
Spojrzałam na Piotrka ale ten właśnie robił zdjęcie. Zaśmiałam się pod nosem i zakryłam brzuch.
- I tak zdążyłem - zaśmiał się i pokazał mi język
- Pokaż - powiedziałam
- Za buziaka - powiedział i nastawił policzek.
Cmoknęłam go a on pokazał mi zdjęcie.
- Ojej jakie słodkie - zapiszczałam
- Wiem i już leci na fejsa - zaśmiał się
- I co napiszesz pod tym zdjęciem ? - zapytałam
- " Zostać ojcem jest bardzo łatwo. Na to , żeby być tatą trzeba zasłużyć. " Tak. Zostanę TATĄ. :)) Ktoś może pomyśleć że jestem na to za młody....wiek to tylko liczba. Mały Łukasz wyjdzie na świat za 4 miesiące. :)
- Ojej mój poeta kochany - powiedziałam
- no twój twój - zaśmiał się
Przytuliłam się do mojego chłopaka ale tylko na chwilkę bo musieliśmy zbierać się do domu. Pożegnaliśmy się z rodzicami pi pojechaliśmy do domu.
- Zobacz co dla ciebie mam! - krzyknęła Monika gdy tylko zobaczyła że jestem w domu
- Mogę się rozebrać? - zaśmiałam się
- Tak tylko szybko - pośpieszała mnie
Po chwili ja i Piotrek dołączyliśmy do Moniki i Tobiasza.
- Co to jest!? - zapytałam kiedy w oczy rzuciły mi się ubranka dla małego , kołyska , buciki , pieluszki , wała wanienka na drewnianym stojaczku.
- To dla was. - uśmiechnął się Tobiasz
- Jesteście cudowni - powiedziałam i razem z Piotrkiem zaczęliśmy oglądać prezenty.
_____________________________________________________________________________
Cześć wam :D Postanowiłam dodać ten rozdział w piątek bo jutro mogę nie mieć czasu. Miłego czytania ;*
NOWY ROZDZIAŁ :
ZAPRASZAM TU --> http://helpimdying.blogspot.com/
Jejku jak słodko :) Ciąża to jedna z najlepszych rzeczy jak wydarzyła się w tym opowiadaniu :) Jesteś nie samowita. Pozdrawiam i do następnego ;*
OdpowiedzUsuńA sielanka trwa :) I oby tak dalej, wszystko idzie w jak najlepszym kierunku. Mam nadzieję tylko, że nie wymyślisz czegoś żeby to popsuć :P
OdpowiedzUsuńŻyczę duuużo weny i zapraszam na nowości do siebie na http://there-is-only-one-life.blogspot.com/ i http://comatose-feeling.blogspot.com/:)
<3
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowości na http://comatose-feeling.blogspot.com/ i http://there-is-only-one-life.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuń